Praca z dziećmi jest miła i przyjemna, jednak zdarzają się
niespodzianki. Kiedy dzieci nudzą się nauką na zajęciach szukają innych
rozrywek. Wystarczy chwila kiedy nie mają żadnego zajęcia, a zaczynają je sobie
wymyślać same. Ciągłe wypełnianie kserówek przestaje być dla nich interesujące.
Trzeba być bardzo kreatywnym, by wymyślać im coraz to nowe zabawy. Muszą być na
tyle ciekawe, by podtrzymać ich zainteresowanie, a jednocześnie czegoś nauczyć.
Dodatkowym problemem jest mała liczba wolontariuszy. Każde dziecko pracuje w
innym tempie i posiada różną wiedzę. Ciężko jest, wiec pracować z nimi
indywidualnie. Bywa tak, że nasza praca ogranicza się jedynie do rozdawania im
kserówek i długopisów. A dodatkowo trzeba pilnować porządku, nie możemy sobie
pozwolić nawet na chwilę nieuwagi. Mimo wszystko uważam, że warto przychodzić na zajęcia, by pomóc
chociaż kilku osobom. Mamy wtedy satysfakcję, że jeśli dziecko czegoś nauczymy,
poradzi sobie ono lepiej w szkole, a właśnie o takie drobne sukcesy nam chodzi.
Karolina G. i Magda Z.
Karolina G. i Magda Z.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz